Inauguracja XXXI kolejki odbędzie się w Częstochowie. Na spotkanie ze Skrą uda się tam łódzki Widzew. Łodzianie nie przegrywają w tym roku, ale także nie wygrywają. Skra w ostatnich trzech spotkaniach nie wygrała, przegrała dwa spotkania i jedno zremisowała. Gospodarze są na jedenastej pozycji i mają sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Do utrzymania potrzebują jeszcze punktów. Punktów także potrzebuje Widzew, który był uznawany za głównego faworyta do awansu. Jeszcze wszystko zależy do Widzewa i ten sezon może się dla nas zakończyć dobrze, ale trzeba zacząć wygrywać.

W niedzielę w Pruszkowie zagrają Znicz i Górnik Łęczna. Oba zespoły znajdują się w środku tabeli. Mają dość bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, a strata do czołówki jest na tyle znacząca, że raczej nie włączą się do walki o awans.

Do Katowic przyjedzie Stal Stalowa Wola. Rozwój jest w strefie spadkowej. Sytuacja zespołu z Katowic nie jest tragiczna, ponieważ tracą tylko trzy punkty do dwunastej pozycji. Stal jest w zdecydowanie lepszej sytuacji, ponieważ spadek jest tylko matematycznie możliwy.

W Bełchatowie miejscowy GKS gościć będzie Resovię. Brunatni włączyli się do walki o awans i już są trzecim, premiowanym awansem miejscu. Zespół z Rzeszowa o byt może być spokojny. Więcej do stracenia mają gospodarze i to oni muszą zaatakować i wygrać, jeżeli dalej chcą walczyć o awans.

Formę lidera z Radomia sprawdzi zespół Błękitnych Stargard. Gospodarze mają aż pięć punktów przewagi nad czwartą drużyną, więc powoli mogą mrozić szampana. Goście muszą bacznie przyglądać, co się dzieje za ich plecami, ponieważ mają tyle samo co piętnasty Gryf i trzy punkty więcej aniżeli przedostatni Rozwój.

W Tarnobrzegu zmierzą się zespoły Siarki i Pogoni Siedlce. Goście to największa niespodzianka na plus tego roku, nie przegrali ani jednego spotkania, sześć wygrali i trzy zremisowali. Nikt nie zdobył w tym roku więcej punktów w II lidze aniżeli Pogoń. Siarka jest w grupie siedmiu zespołów, które muszą walczyć o punkty, jeśli myślą o występach na drugoligowych boiskach w przyszłym sezonie.

Ciekawe spotkanie odbędzie się w Grudziądzu. Miejscowa Olimpia, która w ostatniej kolejce spadła z podium i nieznacznie oddaliła się od awansu podejmować będzie ostatni w tabeli ROW Rybnik. Patrząc na miejsce w tabeli obu zespołów łatwo wskazać faworyta, którym jest Olimpia. Gospodarze złapali zadyszkę i po wspaniałym początku w ostatnich trzech spotkaniach dwukrotnie przegrali i tylko raz wygrali. Goście także w ostatnich kolejkach nie punktują za często. Jeżeli utrzymają swoją formę w kolejnych spotkaniach, to chyba mogą już sprawdzać z kim będą grali w III lidze.

W Chorzowie mecz przyjaźni, ale tylko na trybunach. Ruch, który walczy o utrzymanie podejmuję walczącą o awans Elanę Toruń. Jedni i drudzy potrzebują punktów. Wydaje się, że w zdecydowanie gorszej sytuacji są gospodarze, którzy są najsłabszym zespołem w tym roku, a na dodatek w ostatnich kolejkach grają jeszcze z walczącym o awans Widzewem, rewelacją wiosny Pogonią Siedlce oraz bezpośrednim rywalem o utrzymanie, Błękitnymi Stargard.

Ostatnim meczem kolejki będzie pojedynek pomiędzy Olimpią Elbląg a Gryfem Wejherowo. Kto przegra te spotkanie, to zmniejszy swoje szanse na utrzymanie. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, gospodarze chcieliby, aby to był już koniec sezonu, ponieważ mieliby utrzymanie, a goście potrzebują punktów, aby wyskoczyć ze strefy spadkowej. Remis nie urządza żadnej drużyny, ponieważ oba zespoły tracą przy takim rozwiązaniu po dwa punkty

sobota
Skra Częstochowa - Widzew Łódź 12:00

niedziela
Znicz Pruszków - Górnik Łęczna 13:05
Rozwój Katowice - Stal Stalowa Wola 16:00
GKS Bełchatów - Resovia 17:00
Radomiak Radom - Błękitni Stargard 17:00
Siarka Tarnobrzeg - Pogoń Siedlce 17:00
Olimpia Grudziądz - ROW 1964 Rybnik 18:00
Ruch Chorzów - Elana Toruń 18:00
Olimpia Elbląg - Gryf Wejherowo 19:00