Już w trzeciej minucie bardzo groźna sytuacja pod bramką Widzewa. Długim podaniem został uruchomiony Kacper Chodyna który stanął oko w oko z Henrichem Ravasem. Bramkarz Widzewa popisał się fantastyczną interwencją i uratował Czerwono-Biało-Czerwonych od straty gola. W siódmej minucie pierwszy rzut rożny dla Widzewa. Z narożnika boiska zagrał Bartłomiej Pawłowski, ale defensorzy Zagłębia Lubin wyjaśnili sytuację. Minutę później, to gospodarze wykonywali swój pierwszy rzut rożny. Piłkę wybili Widzewiacy, trafiła ona przed pole karne do Chodyny, który strzałem z daleka o mało co nie zaskoczył Ravasa. Nasz bramkarz popisał się kolejną doskonałą interwencją i wybił piłkę na kolejny rzut rożny.

W dziesiątej minucie zaatakował Widzew. Z prawej strony piłkę wrzucił Jordi Sanchez, następnie Pawłowski głową zgrał do Ernsta Terpiłowskiego. Nasz młodzieżowiec strzelił głową w kierunku bramki, ale na tyle słabo, że bramkarz gospodarzy nie miał problemów z jej wyłapaniem. Minutę później za faul taktyczny żółtym kartonikiem został ukarany kapitan Zagłębia, Filip Staryński. W czternastej minucie Juljan Shehu zagrał długa piłkę do Mato Milosa, nasz skrzydłowy strzelił na bramkę, ale niecelnie.

Pierwszy kwadrans zakończył się groźnym strzałem bardzo aktywnego Chodyny. Po interwencji naszego bramkarza zamiast gola Zagłębie uzyskało tylko kolejny rzut rożny. Ten sam zawodnik po raz czwarty próbował pokonać Ravasa w siedemnastej minucie. Jednak strzał był bardzo słały i Słowak nie miał problemów z wyłapaniem piłki.

W 26. minucie ponownie kapitalna interwencja Ravasa, tym razem po strzale Starzyńskiego. Minutę później doskonałe podanie do Sancheza, który stanął przed bramkarzem gospodarzy. Strzał naszego napastnika trafił w Sokratisa Dioudis i zamiast bramki Widzew uzyskał tylko kolejny rzut rożny, który i tak nic nam nie przyniósł.

W trzydziestej trzeciej minucie błąd Widzewa. Genialnym podaniem popisał się Marko Poletanović który idealne podał do Dawida Kurminowskiego. Napastnik Miedziowych przelobował Ravasa i Zagłębie wyszło na prowadzenie. Chwilę później akcja Widzewa i strzał Pawłowskiego w słupek. W 39. minucie piłkę rozgrywali Pawłowski z Milosem, ten drugi idealnie zagrał do Sancheza, ale nasz napastnik z siedmiu metrów strzelił wprost w interweniującego bramkarza Zagłębia. W czterdziestej trzeciej minucie przed doskonałą szansą stanął Paweł Zieliński. Po jego strzale piłka minęła słupek bramki Miedziowych. Zielińskiego doskonałym podaniem obsłużył Terpiłowski.

Po czterdziestu pięciu minutach sędzia zakończył pierwszą odsłonę spotkania. Zasłużenie prowadziło Zagłębie. Gospodarze oddali dziewięć strzałów na bramkę Ravasa, w tym pięć celnych. Widzewiacy odwdzięczyli się ośmioma strzałami, z czego trzy były celne. Mimo prowadzenia Miedziowych, to Łodzianie częściej byli przy piłce – posiadanie 52% czasu dla Widzewa.

Na drugą połowę nie wyszedł już Marek Hanousek, a zastąpił go Juliusz Letniowski. Drugą połowę Widzewiacy rozpoczęli bardzo agresywnie, widać było, że chcą szybko odrobić straty. Niestety Łodzianie nadziali się na kontrę, Chodyna podał do Kurminowskiego, a napastnik Zagłębia przestrzelił i zmarnował doskonałą okazję na podwyższenie wyniku spotkania.

W sześćdziesiątej minucie strzał zza pola karnego zawodnika miejscowych nie sprawił problemów Ravasovi. Minutę później groźnie zaatakował Widzew. Letniowski zagrał w pole karne do Pawłowskiego, który podał wzdłuż bramki do Terpiłowskiego. Młody Widzewiak wślizgiem próbował skierować piłkę do bramki, ale niestety nie znalazła ona drogi do siatki. Chwilę późnej podwójna zmiana w Widzewie. Z boiska schodzą Paweł Zieliński i Shehu, a w ich miejsce Kristoffer Hansen i Dominik Kun. W środku pola dwóch defensywnych pomocników Hanouska i Shehu zastąpili zawodnicy ofensywni, Letniowski i Kun.

W siedemdziesiątej minucie doskonałą piłkę w polu karnym dostał Kun, ale nie udało mu się zagrać celnie do kolegi z drużyny i Widzew stracił kolejną okazję na zdobycie wyrównanie. Minutę później pięknym strzałem popisał się Tomasz Pieńko, ale piłka minęła słupek bramki strzeżonej przez Ravasa.
W 79. minucie dwie kolejne zmiany w barwach Widzewa. Z boiska schodzą Terpiłowski i Żyro, a na ich miejsce na murawie meldują się Jakub Sypek oraz Martin Kreuzriegler. W 81. z kontrą wyszedł Widzew, ale niestety okazała się ona nieskuteczna. W 84. minucie za faul taktyczny żółtą kartką ukarany Sypek. W osiemdziesiątej siódmej minucie kolejna groźna akcja Zagłębia, na szczęście nie wykorzystana. Dwie minuty później Bartłomiej Kłudka o mało co nie pokonał swojego bramkarza. Kilkanaście sekund później Pawłowski idealnie strzelił z dwudziestu metrów, ale bramkarz gospodarzy odbił piłkę i uchronił swój zespół od straty bramki.

Arbiter przedłużył drugą połowę o cztery minuty. W pierwszej minucie doliczonego czasu Chodyna strzałem z osiemnastu metrów pokonał Ravasa. Niestety nasz bramkarz nie popisał się przy tej interwencji.

Kolejna porażka stała się faktem, a Widzew jeżeli jako pierwszy traci bramkę, to w tym sezonie nie wygrywa.

Statystyki ze strony Ekstraklasa.org

Zagłębie- Widzew
Posiadanie piłki: 46% - 54%
Strzały: 20 - 13
Strzały celne: 10 - 4
Rzuty rożne: 10 -6
Podania: 348 - 419
Podanie celne: 276- 339
Dośrodkowania: 25 - 23
Dośrodkowania celne: 1 - 4
Odbiory: 8 - 12
Faule: 11 - 14
Spalone: 1 - 0
Żółte kartki: 2 - 1
Dystans: 116,00 - 117,17
Sprinty: 105- 115