Pierwsze dziesięć minut to walka w środku, bez celnego strzału na bramkę na którąkolwiek z bramkem. W piętnastej minucie doskonałą wrzutką popisał się Mateusz Szwoch, który podał na piąty metr do Jakuba Rzeźniczaka, ale na szczęście dla Widzewa kapitan Nafciarzy nie uderzył celnie na bramkę Widzewa. W siedemnastej minucie Bartłomiej Pawłowski wywalczył pierwszy rzut rożny dla Widzewa. Skrzydłowy Łodzian wrzucił w pole karne na głowę Serfina Szoty, ale strzał był bardzo niecelny. W dwudziestej minucie zamieszanie pod bramką Wisły. Pierwszy strzelał Dominik Kun, piłka trafiła następnie do Andrejsa Ciganiksa, ale po strzale Łotysza piłka znacznie minęła bramkę Krzysztofa Kamińskiego. W dwudziestej piątej minucie piłkę wymienili między sobą Jordi Sanchez i Pawłowski, ten drugi wrzucił do Kristoffera Hansena, ale Norweg był dobrze blokowany i nie doszedł do piłki. Minutę później za faul taktyczny żółtą kartką został ukarany Szota. W dwudziestej ósmej minucie Widzewiacy mocniej zaatakowali Wisłę, piłkę mocno uderzył Marek Hanousek, ale znakomitą paradą popisał się Kamiński i wybił piłkę na róg. W trzydziestej minucie kontra gospodarzy, która zakończyła się rzutem rożnym dla Wisły. W trzydziestej siódmej minucie gospodarze długo rozgrywała piłkę na połowie Widzew, trafiła ona do Vallo, gracz Wisły oddał ceny strzał, ale Henrich Ravas wybił piłkę na rzut rożny. Końcówka pierwszej połowy to już zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy zamknęli Widzewiaków na ich połowie. W czterdziestej minucie Dominik Furman idealnie wrzucił do Szwocha, pomocnik Wisły przedłużył piłkę do Rafała Wolskiego, który pokonał naszego bramkarza.

Pierwsza połowa nie należała do najciekawszych. Sytuacji bramowych było jak na lekarstwo. Wisła okazała się skuteczniejsza i to jej piłkarze schodzili do szatni w lepszych nastrojach.

Na drugą połowę Widzewiacy wyszli bez zmian. Już w pierwszej minucie drugiej połowy Wisła zagroziła bramce Widzew, ale na szczęście strzał głową Steva Kapaudi minęła słupek Ravasa. Minutę później żółtą kartką został ukarany Mateusz Żyro. W 57. minucie pierwsza zmiana w Widzewie. Za Hansena wszedł Juljan Shehu. Minutę później po nieudanej akcji Widzewa z kontrą wyszli gospodarze, ale ostatnie podanie nie doszło do adresata i Ravas ją spokojnie wyłapał. W siedemdziesiątej dziewiątej minucie dwie zmiany w Widzewie. Za Mato Milosa wszedł Jakub Sypek, a za Ciganiksa Paweł Zieliński. W 83.minucie wspaniałym strzałem popisał się Shehu, ale jego strzał wybił bramkarz Wisły. Na minutę przed upływem regulaminowego czasu kolejna zmiana w barwach Widzewa. Za Żyrę wszedł Martin Kreuzriegler.

Arbiter spotkania przedłużył o dziewięć minut drugą połowę. Było to spowodowane przerwą związaną z racami odpalonymi przez kibiców gospodarzy. W drugiej minucie doliczonego czasu strzelał Sypek, ale na miejscu był bramkarz gości i bez trudu wyłapał strzał młodego Widzewiaka. W szóstej minucie doliczonego czasu Sypek zagrał do Sancheza, napastnik Widzewa tylko w wiadomy dla niego sposób umieścił piłkę w bramce Wisły i Łodzianie doprowadzili do remisu. Bramka bardzo podrażniła zawodników Wisły. Gracze z Płocka mocno naciskali na Widzew, ale na szczęście dla Widzewa nie udało się im nic sfinalizować. 

Widzew po bardzo słabym spotkaniu zremisował z Wisłą w Płocku 1:1. Łodzianie po raz pierwszy w tym roku zapunktowali w inny dzień, aniżeli piątek. 

Statystyki ze strony Ekstraklasa.org

Wisła- Widzew
Posiadanie piłki: 51% - 49%
Strzały: 11 - 18
Strzały celne: 2 - 4
Rzuty rożne: 6 -4
Podania: 435 - 414
Podanie celne: 342- 328
Dośrodkowania: 21 - 32
Dośrodkowania celne: 4 - 7
Odbiory: 11 - 6
Faule: 15 - 11
Spalone: 0 - 2
Żółte kartki: 1 - 2
Dystans: 112,60 - 102,07
Sprinty: 83- 67