W tym pojedynku Widzew na pewno nie jest faworytem. Jednocześnie nie można powiedzieć, że Legia to zdecydowany faworyt i jest murowanym kandydatem do zwycięstwa.
Szkoleniowcem Wojskowych od początku aktualnego sezonu jest Kosta Runjaić. Niemiecki szkoleniowiec serbskiego pochodzenia dał się przekonać jako znakomity szkoleniowiec, który trenował Pogoń Szczecin w latach 2017-2022. Za jego kadencji Portowcy dwukrotnie zajmowali trzecie miejsce w lidze.
Wydaje się, że tylko Legia jest już w stanie zagrozić zespołowi z Częstochowy w walce o tytuł mistrzowski. Obecnie Raków ma siedem punktów przewagi nad drugą Legią i aż trzynaście nad trzecim Lechem Poznań.
Prawdopodobnie w meczu z Widzewem z powodu kontuzji nie wystąpi podstawowy bramkarz Legii, Kacper Tobiasz. Jest to jedyny zawodnik, który zagrał we wszystkich ligowych spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty. Jeżeli jednak młody bramkarz pojawi się na murawie, będzie to dla niego już trzeci pojedynek z Widzewem. W pierwszym zagrał jeszcze w barwach Stomilu Olsztyn. Łodzianie wygrali spotkanie 2:0. Drugim był pojedynek w Łodzi, kiedy to goście okazali się lepsi i pokonali czerwono-biało-czerwonych 2:1. W każdym z tych spotkań znakomity młody bramkarz wyciągał piłkę z bramki. Drugim zawodnikiem, który nie zagra w meczu z Widzewem jest Bartosz Slisz. Występ tego gracza jest wykluczony z powodu nadmiernej ilości żółtych kartek. Prawdopodobnie jego miejsce na murawie zastąpi były Widzewiak, Rafał Augustyniak.
Legię ostatnio wzmocnił jej były napastnik Tomas Pekhart, który w sezonie 2020/21 był najlepszym strzelcem w Ekstraklasie.
W Legii jest wielu znakomitych graczy. Pierwszoplanową rolę odgrywa Portugalczyk Josue. Ten filigranowy pomocnik strzelił w tym sezonie siedem bramek i zaliczył pięć asyst. W klasyfikacji kanadyjskiej należy do najlepszych zawodników w Ekstraklasie. Pięć trafień na swoim koncie ma Filip Mladenović.
W kadrze Legii jest wielu bardzo dobrych piłkarzy. Artur Jędrzejczyk, Bartosz Kapustka, Paweł Wszołek, czy wspomniani wcześniej Augustyniak i Slisz to zawodnicy, którzy grali w reprezentacji Polski.
Czy Widzew stać na wywiezienie z Warszawy punktu/punktów. Wydaje się, że tak. Łodzianie prezentują się w lidze bardzo dobrze. Co prawda ostatnie spotkanie w wykonaniu podopiecznych Janusza Niedźwiedzia było najsłabsze ze wszystkich tegorocznych, ale dało nam trzy punkty. Można mieć pewność, że nawet jeżeli Widzew będzie przegrywał dwoma, czy trzema bramkami, to czerwono-biało-czerwoni nie cofną się, tylko będą walczyć o pierwszą, czy kolejną bramkę. Widzew czasem przegrywa wysoko, ale to właśnie wynika z filozofii naszego trenera – zawsze trzeba walczyć o gola. Jednak wierzymy, że Łodzianie wywiozą z Warszawy co najmniej jeden punkt, bo remis jest na pewno w zasięgu ich możliwości.