Redaktorzy

Piotr Walczak

 

Foto

Anna Wegner-Bonisławska

Łukasz Romanowski

Kontakt
poniedziałek, 07 listopad 2022 17:48

Podsumowanie 16 kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(1 głos)

Za nami 16 kolejka PKO BP Ekstraklasy. Niewątpliwie była to niezwykle ciekawa kolejka, nie brakowało niespodziewanych rozstrzygnięć, zwrotów akcji czy sędziowskich kontrowersji. Ciekawie było też na trybunach, bo w przypadku kilku par mieliśmy do czynienia z sympatykami, którzy sympatyzują ze sobą delikatnie rzecz ujmując. Zapraszamy zatem na Nasze podsumowanie tego polskiego, piłkarskiego weekendu.

 

Stal Mielec - Zagłębie Lubin 3:0 

W Mielcu doszło do spotkania dwóch drużyn, które mają z goła odmienne cele. Stal walczy i robi wszystko aby włączyć się do walki o czołowe lokaty w lidze, przeplatając słabsze wyniki z takimi zupełnie udanymi. Zagłębie natomiast musi zrobić wszystko aby uniknąć znalezienia się w strefie spadkowej, a co za tym idzie Lubinianie każdy mecz jest dla nich swoistą walką o przetrwanie. W tym spotkaniu to Stal była w roli faworyta, ale mecz zaczęła dość pechowo bo w doliczonym czasie pierwszej połowy Hamulic nie trafia do siatki z rzutu karnego. Druga połowa to kolejny rzut karny dla Stali i tym razem Wlazło się nie myli. 1:0 dla Mielczan. Zagłębie próbowało ale nic z tego nie wychodziło. Stal natomiast poszła za ciosem i dołożyła kolejne trafienia Hamulica i Zyry. Wynik meczu 3:0, i to dowód na to w jak wielkim dołku jest Zagłębie, które przegrywa 5 mecz z rzędu nie trafiając ani razu do bramki rywali !!!

Widzów - 4871

 

Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:1

Legioniści są na fali wznoszącej bez wątpienia. Grając u siebie, nie przegrali meczu od początku tego sezonu Ekstraklasy. Oczywiście, że to oni byli faworytem tego spotkania, ale trafili na bardzo niewygodnego przeciwnika czyli Lechię Gdańsk. Gdańszczanie nie zaliczają tego sezonu do udanych, wydostali się już co prawda ze strefy spadkowej ale nadal bardzo ciężko ciułają każdy punkcik. Widać natomiast że zmiana trenera w Gdańsku podziałała i widać małe światełko w tunelu. Mecz szczęśliwie zaczął się dla Lechii która w 57' spotkania wychodzi na prowadzenie po golu Zwolińskiego (swoją drogą zdecydowanie wolałbym go zamiast Zjawińskiego ale to nie te pieniądze i nie ten poziom). Wynik remisowy utrzymuje się dość długo, mimo naporu Legii, gdańszczanie bronią się dzielnie. Pechowo w 74' interweniuje bramkarz Kuciak pada bramka samobójcza. W końcówce meczu Lechia się lekko rozprężyła, Legia to wykorzystała i w 84' Ribeiro ustala wynik na 2:1. Szkoda, była szansa że legioniści zgubią punkty.

Widzów - 20946

 

Piast Gliwice - Warta Poznań 0:2

Gliwice mają Vukovica ale nie mają wyników, sam trener, który nie raz ratował Legię przed blamażem nie zagwarantuje tego że drużyna będzie grała jak z nut. Gra Piasta wygląda nieco lepiej jeśli chodzi o ustawienie zespołu, natomiast w żaden sposób nie przekłada się to na wyniki. Nie rozumiem czemu drużyna z Gliwic była w tym meczu typowana na faworyta, wszak przyszło się jej mierzyć z najlepiej grającym zespołem na wyjeździe czyli "Poznańsko - Grodzisko" Wartą. I tym razem Warta okazała się bezbłędna na obcym terenie wbijając Piastowi dwa gole, odnosząc jednocześnie drugie zwycięstwo z rzędu.

Widzów - 4235

 

Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0

Pasy po remisie z Kolejorzem i zwycięstwie nad Zagłębiem chciały udowodnić że ostatnie dwa mecze nie były grą przypadku. Jagiellonia zdołowana ostatnim meczem z Legią i sromotną porażką 2:5 chciała za wszelką cenę pokazać, że wygrywać potrafi. Sam mecz toczył się w bardzo wyrównanym tempie i w pewnych momentach chciało się ziewać, ataki obu stron były albo nie do końca przemyślane, albo kończyły się udanymi interwencjami obrońców. W 77' atak Cracovi zakończył się bramką a jej autorem był Rodin po asyście Konoplyanki. Był to jedyny gol w tym meczu. Warto odnotować czerwoną kartkę dla Jagielloni w 90' Kowalski wyleciał z boiska za faul.

Widzów - 9628

 

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 1:4

 

Pogoń to zespół, który w obecnym sezonie próbował swych sił w pucharach, Pogoń to pierwszy przeciwnik Widzewa po powrocie do Elity, Pogoń to zespół, który ma nowy stadion i rzeszę kibiców ale ten sezon idzie jej w kratkę choć pozycja w tabeli nie oddaje tego do końca ponieważ zajmuje wysoką, 4 lokatę. Tym razem portowców miał sprawdzić zabrzański Górnik, który po zwycięstwie 3:0 nad drużyną łódzkiego Widzewa poczuł wiatr w żaglach więc gdzie tych żagli nie rozpościerać jeśli nie nad morzem? Zaczęło się szybko, bo już w 5' spotkania Górnik wychodzi na prowadzenie. Tuż przed przerwą, szczecinanie wyrównują i mamy remis przy zejściu do szatni. Po przerwie strzelał już tylko Górnik. Ozdobą meczu, kolejki a być może i nawet całej rundy jesiennej była bramka Lukasa Podolskiego strzelona z połowy boiska lobując tym samym bramkarza gospodarzy. Może na Bundesligę Podolski już się nie nadawał ale na polską ekstraklasę nadaje się i to bardzo. Gol po prostu przepiękny

Widzów - 19615

 

Raków Częstochowa - Wisła Płock 7:1

Tak, tak dobrze widzicie wyżej, i to nie wynik meczu hokejowego. Raków gra chyba najlepszą i najskuteczniejszą piłkę w naszej lidze. Na 16 dotychczasowych meczy wygrał 12 remisując i przegrywając po dwa. Aż dziw bierze, że nie poradzili sobie w dwumeczu ze Slavią Praga i odpadli z europejskich pucharów, bo śmiem twierdzić, że radzili by sobie dużo lepiej niż kopacze z Bułgarskiej. No ale nic, puchary to puchary, a my jesteśmy w polskiej lidze a częstochowianie grają kosmiczny i galaktyczny futbol dobijając skutecznością. Trener Papszun zrobił z tego zespołu maszynkę do wygrywania. Nie inaczej było i tym razem a swoisty popis dał Gutkovskis strzelając 4 bramki.  Jednego gola zdobył Nowak oraz 2 gole strzelił Kochergin. Nafciarze zakończyli mecz z jednym trafieniem Davo. Wynik imponujący i leci w świat. 

Widzów - 5367

 

Miedź Legnica - Śląsk Wrocław 1:0

Rewelacja ostatniego sezonu Fortuna 1 ligi o której pisałem już w zapowiedziach kolejki dostaje lanie od każdego i nie spodziewano się niczego innego i w tym meczu. Lanie miał sprawić Śląsk, który jechał do Legnicy w roli murowanego faworyta do zwycięstwa, zwycięstwa łatwego i przyjemnego. Nic bardziej mylnego. Miedź od początku zagrała odważnie i z pomysłem a wrocławianie byli bardzo niemrawi i leniwi. W pierwszej połowie nie oddali ani jednego strzału na bramkę Miedzi. Pod koniec pierwszej połowy na strzał zza pola karnego zdecydował się Chuca, okazało się to dobrym pomysłem i piłka zatrzepotała w siatce. Druga połowa to skuteczna obrona legniczan i niemrawe ataki Śląska. Pierwsze zwycięstwo od 9 meczy i drugie w tym sezonie stało się faktem. Miedź 1 Śląsk 0.

Widzów - 5418

Widzew Łódź - Radomiak Radom 1:3

Długo zastanawiałem się co napisać o tym meczu i przyznam szczerze, że miałem mętlik w głowie. Szerszą analizę spotkania napisze redakcyjny kolega Piotrek, ja natomiast podam tylko kilka liczb. 73,26,9,15,483. To nie są numery totlotka czy Jackpot w USA. To statystyka pomeczowa. Procent posiadania piłki, sytuacje bramkowe, strzały na bramkę, rzuty rożne i podania. Nadmienię tylko że Radomiak miał analogicznie 27,10.4,1 !!!, 110!!!. Widzew grał, Radomiak strzelał bramki. Jeszcze jedna liczba, 17 - tyle minut przedłużył możliwość symulowania piłkarzom Radomiaka ten ktoś z Warszawy bo sędzią go raczej nazwać nie mogę.

12 zawodnik w liczbie - 17006 

 

Lech Poznań - Korona Kielce 3:2

Poznańska lokomotywa uskrzydlona zwycięstwem w LKE nad hiszpańskim Villareall tym razem spotkała się na swoim boisku z kielecką czerwoną latarnią czyli Koroną. Kolejny beniaminek po Miedzi Legnica, który wejście w ekstraklasę ma dość kiepskie, co by nie mówić beznadziejne. W Kielcach zmieniono trenera, upatrując się w tym sposobu na poprawę wyników. Remis z Piastem miał być tego początkiem. Korona mogła mieć wymarzone wejście w mecz, bo już w 33' bramkę zdobyła, tyle tylko że ze spalonego. To co działo się póżniej można nazwać konkursem rzutów karnych. Trzy następne gole padły właśnie po jedenastkach, a mogła być jeszcze jedna ale sędzia nie dopatrzył się faulu na zawodniku Korony. Wynik 2:2 utrzymał by się do końca spotkania ale przez to że sędzia przedłużył mecz o 5 minut a Lech nie odpuszczał, stało się to co dość często widzi się na stadionach. Doliczony czas, ostatnia akcja meczu i....3:2 dla kolejorza. 

Widzów - 12745

 

Sami przyznacie, że była to niezwykle ciekawa kolejka. Z niecierpliwością czekamy na 17, ostatnią kolejkę przed przerwą zimową, która na pewno również będzie obfitowała w wiele, wiele emocji.

 

Czytany 117 razy

Następny mecz

Ekstraklasa 2023/24 - Kolejka 10
Stadion: Piasta Gliwice Datum piątek, 29 Wrz 2023 Beginn 20:30
Piast Gliwice
Piast Gliwice
-:- Widzew Łódź
Widzew Łódź

Tabela

# Zespół Pkt
5 Pogoń Szczecin 15
6 Lech Poznań 14
7 Legia Warszawa 13
8 Stal Mielec 12
9 Widzew Łódź 11
10 Cracovia Kraków 10
11 Górnik Zabrze 9
12 Piast Gliwice 9
Kalendarium
Polska Stawarczyk Piotr
40 - urodziny jutro
Polska Danielak Karol
32 - urodziny jutro
Polska Kasperkiewicz Arkadiusz
29 - urodziny jutro
Polska Dziekanowski Dariusz
61 - urodziny za 2 dni
Polska Seweryn Damian
44 - urodziny za 2 dni
Polska Tłokiński Mirosław
68 - urodziny za 4 dni
Polska Polit Artur
41 - urodziny za 4 dni
Polska Szwagrzak Andrzej
74 - urodziny za 5 dni
Ukraina Łytwynenko Wasyl
32 - urodziny za 5 dni
Polska Stanek Karol
24 - urodziny za 5 dni