31-letni piłkarz od sześciu lat występuje w Zagłębiu Lubin. Jest tam ważnym punktem zespołu, jak i jednym z najlepiej zarabiających zawodników (100 tysięcy złotych miesięcznej pensji). Fanem talentu tego ofensywnego pomocnika jest Mateusz Dróżdż, który w kilku wywiadach mówił, że z chęcią sprowadziłby Starzyńskiego, gdyby była taka możliwość. W poprzednim sezonie Ekstraklasy w 27 spotkaniach zdobył 6 bramek i 2 asysty.
Starzyński ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Zagłębiem Lubin. To zmusza Widzew do negocjacji z klubem z Dolnego Śląska. Zagłębie liczy na około 200 tysięcy euro za 31-latka. RTS stara się możliwie jak najbardziej tę cenę obniżyć. Jednak klub z Lubina wolałby najpierw sprowadzić następcę Starzyńskiego. Może nim zostać Dani Ramirez, który jest na wylocie z Lecha Poznań. Nasza redakcja dostała potwierdzenie, że sam Filip Starzyński dogadał się w sprawie kontraktu z Widzewem, więc warto mieć nadzieję, że sytuacja zakończy się porozumieniem ekstraklasowych klubów.