Pomimo zajęcia 4. miejsca jako beniaminek w IV lidze, sztab szkoleniowy rezerw wspólnie z Maciejem Szymańskim podjęli decyzję o odświeżeniu kadry zespołu. Piotr Bartłoszewski, Konrad Cieślak, Mateusz Gołda, Robert Kowalczyk, Damian Skrzeczkowski i Camilo Villareal kończą swoją przygodę z rezerwami czterokrotnego mistrza Polski.

Najbardziej szkoda odejść dwóch zawodników, którzy nieźle się zapowiadali. Mowa o Gołdzie i Villarealu. Gołda jest wychowankiem Widzewa, który przechodził przez kolejne drużyny Akademii, by w końcu przez kilku lat być etatowym zawodnikiem rezerw i drużyny z kategorii U-19, z którymi świętował awans do IV ligi oraz Ligi Makroregionalnej. Bardzo szkoda odejścia tego młodego piłkarza, choć jak się mówi nieoficjalne, klub był zwolennikiem zatrzymania 19-latka. Gołda sam zadecydował o odejściu, ponieważ wolałby grać bliżej rodzinnych stron, a ofertę kontraktu ma złożyć wg naszych wstępnych informacji Skra Częstochowa, która gra w Fortuna I lidze. Natomiast 22-letni Villareal prezentował się znakomicie na początku sezonu, lecz później doznał poważnej kontuzji, przez co nie zdołał odbudować swojej dyspozycji. Warto zaznaczyć jeszcze odejście Roberta Kowalczyka, 32-letniego napastnika, który w czerwono-biało-czerwonych barwach zadebiutował w Ekstraklasie w sezonie 2007/2008. Wrócił do reaktywowanego Widzewa na początku 2016 roku i znacząco pomógł awansować do III ligi. Na początku 2022 roku został ściągnięty, by pomóc rezerwom w awansie do III ligi, lecz zdobył jedynie 4 bramki w 11 spotkaniach.

Siódmym zawodnikiem, który prawdopodobnie opuści Widzew II Łódź jest Robert Prochownik. Przejdzie on testy sportowe w II ligowej Pogoni Siedlce. Podobną drogą ma iść Camilo Villareal, który także pokaże swoje umiejętności w biało-niebieskich.