Siedem pełnych sezonów zajęło Widzewowi Łódź dotarcie do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce po reaktywacji. Od błyskawicznego awansu z 4. ligi, przez ciężkie boje w 3. i 2. lidze, po coraz lepsze momenty spędzone na zapleczu Ekstraklasy. Wreszcie klub dotarł do celu, o którym od dłuższego czasu marzył. Jak natomiast potoczyły się losy innych drużyn, które przez wszystkie te lata były jednymi z głównych rywali Widzewa w walce o awans o klasę wyżej? (stan na 16.06.22)
Pierwszym bezpośrednim rywalem Widzewa był KS Paradyż. Podobnie jak przed siedmioma laty - drużyna wciąż znajduje się w IV lidze w grupie łódzkiej. W tym sezonie zajęli oni 14. lokatę. Równo rok po reaktywacji Widzew awansował do III ligi, a jako beniaminek zajął stanął na najniższym stopniu podium. Ligę wygrała Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, która nie uzyskując licencji na grę w II lidze otworzyła drzwi największemu rywalowi czerwono-biało-czerwonym - ŁKS-owi. Klub Drwęca zniknął kilka lat temu z piłkarskiej mapy Polski, ŁKS zaś - niedługo powinien rozpocząć trzeci z rzędu sezon na zapleczu Ekstraklasy.
Drugi sezon na tym szczeblu rozgrywkowym był już dla Widzewa o wiele przyjemniejszy. Widzew zgromadził osiem punktów więcej względem poprzedniego sezonu (co ciekawe ten dorobek punktowy nie pozwoliłby wyprzedzić Drwęcy sezon wcześniej) i wyprzedził w walce o awans Lechię Tomaszów Mazowiecki... mając identyczny dorobek punktów! O awansie zadecydował jednak bilans bezpośrednich spotkań tych ekip (2:1 dla Widzewa). W sezonie 2021/22 Lechia zakończyła sezon w III lidze plasując się na 6. lokacie. Warto wspomnieć również o Sokole Aleksandrów Łódzki, który w sezonie 2017/18 również dzielnie walczył o awans z Widzewem i Lechią... teraz spadł z III ligi zajmując przedostatnią lokatę w tabeli.
Pierwszy sezon Widzew w II lidze - klub głównym z faworytów do awansu. Doskonała jesień, fatalna wiosna, niechlubny rekord remisów, zwolnienie Radosława Mroczkowskiego, zatrudnienie Jacka Paszulewicza. Passa fatalnych decyzji i porażka na finiszu sezonu z GKS-em Bełchatów, która definitywnie odebrała widzewiakom szansę na awans. W pierwszej trójce znaleźli się Radomiak Radom (obecnie w Ekstraklasie), Olimpia Grudziądz (będąca o krok od awansu do II ligi) oraz GKS Bełchatów, który niedawno upadł. Przed Widzewem uplasowała się również Elana Toruń (po ciężkich ostatnich miesiącach klub znajduje się w czwartej lidze).
Drugi sezon z rzędu w tej samej lidze po raz kolejny zakończył się sukcesem dla klubu z Łodzi. Do ostatniej kolejki walczyli o awans do I ligi, i choć nie wygrali meczu 34. kolejki ze Zniczem Pruszków zakończyli sezon na 2. miejscu z taką samą liczbą punktów co GKS Katowice. W tym wypadku o awansie zadecydował lepszy bilans bramkowy. Sezon później GKS również awansował do I ligi. Kolejny sezon dla Widzewa (jako beniaminek w I lidze) był najsłabszym dotychczas po reaktywacji. Drużyna zajęła 9. miejsce, a po sezonie przeszła gruntowne zmiany. Do Ekstraklasy awansował wówczas Radomiak oraz Bruk-Bet Termalica.
Sezon 2021/22 to dla łodzian zwieńczenie pewnego etapu pt. tułaczka w niższych ligach. Drużyna z sukcesem awansowała do Ekstraklasy (wyprzedzając o punkt Arkę Gdynia), a kibice mieli powody, by po ostatnim gwizdku w starciu z Podbeskidziem świętować razem z zawodnikami na murawie stadionu.