To już jutro o 18.00! Przed nami 68 derby Łodzi, mecz na który czekają wszyscy kibice piłki nożnej! Niektórzy twierdzą, że to najważniejsze spotkanie derbowe od dłuższego czasu i chyba faktycznie coś jest w tym stwierdzeniu, gdyż tym razem stawką meczu, będzie nie tylko chęć pokazania, która drużyna rządzi w Łodzi, ale w przypadku Widzewa, powrót na miejsce premiowane bezpośrednim awansem, a w przypadku ŁKS-u danie sobie jeszcze nadziei na zakwalifikowanie, się do baraży.
Rozpatrując spotkanie pod kątem sportowym, wydaje się że faworytem są piłkarze Widzewa. Zauważalny wzrost formy, kolejni piłkarze wracający po kontuzjach, oraz dodatkowa motywacja w postaci zwycięstwa Resovii z Arką. To idealne składniki, aby zaserwować swoim kibicom zwycięstwo. Janusz Niedźwiedź ma wreszcie trochę więcej możliwości przy zestawieniu jedenastki na to spotkanie. Sądzę że jest naprawdę duża szansa, aby pierwszy raz od sześciu spotkań zobaczyć w pierwszym składzie Bartka Pawłowskiego, cieszy również fakt że Marek Hanousek wytrzymał ciśnienie i nie złapał ósmej żółtej kartki przed derbami. Na pewno po stronie zysków jest również osoba Julka Letniowskiego, który na ten moment pewnie nie jest jeszcze gotowy do gry w pierwszej jedenastce, ale z pewnością na boisku w jakimś wymiarze czasu go zobaczymy.
Z kolei w drużynie ŁKS-u atmosfera zupełnie odwrotna, kolejny piłkarz odchodzi z klubu przez zaległości finansowe, porażka na otwarcie nowego stadionu, porażka w Gdyni, oraz prawdopodobne odejście dyrektora sportowego, co z pewnością zwiastuje spore zmiany personalne w tej drużynie, jednak czy drużyna z tak sporymi problemami finansowymi może myśleć o zmianach na lepsze? Wydaje się że dla bardzo wielu zawodników może to być ostatni sezon w klubie z Alei Unii, a kadra w przyszłym sezonie głównie z konieczności zostanie znacznie odmłodzona. Jedyną nadzieją dla ŁKS-u jest wślizgnięcie się do ekstraklasy przez baraże. Mam nadzieję że piłkarze Widzewa, te plany swoim rywalom skutecznie pokrzyżują, pokonując ich w derbach.
Widzew nie wygrał w derbach od ponad 12 lat, najwyższa pora przerwać złą passę, potwierdzić ekstraklasowe aspirację oraz znacznie utrudnić życie przeciwnikowi zza miedzy. Każda seria się kiedyś kończy, więc czas zakończyć ten dobry derbowy okres dla ŁKS-u. Zrobić swoje i postawić kolejny krok w kierunku wymarzonej ekstraklasy.