Redaktorzy

Piotr Walczak

 

Foto

Anna Wegner-Bonisławska

Łukasz Romanowski

Kontakt
niedziela, 01 maj 2022 07:43

Daniel Mąka: Widzew wygra 1:0 po stałym fragmencie gry

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(6 głosów)
Daniel Mąka: Widzew wygra 1:0 po stałym fragmencie gry Widzew.com

 

We wtorek o godzinie 18:00 odbędą się długo oczekiwane derby Łodzi. Cztery kolejki przed końcem sezonu na Stadion ŁKS przyjedzie drużyna Widzewa, walczyć o swoje marzenia, czyli o zwycięstwo i trzy punkty potrzebne do awansu do ekstraklasy. Z tej okazji porozmawialiśmy z byłym piłkarzem pierwszego zespołu, a obecnie zawodnikiem drugiej drużyny, jak również trenerem grup młodzieżowych Widzewa Danielem Mąką.

Daniel jedziesz właśnie do Łodzi na mecz rezerw jak nastroje przed meczem?

,,Dzisiaj właściwie można powiedzieć, że mam taki dwu mecz, bo gram jak piłkarz z rezerwami, oraz mecz trenerski i w obydwu przypadkach nastawienie jest bojowe. Jeżeli chodzi o mecz drugiej drużyny to, jest fajnie, bo w tych meczach, których grałem mamy fajną serię dziesięciu meczów bez porażki i powinniśmy być spokojni i tę serię przedłużyć, ja jak by patrząc na siebie, jestem spokojny i pewny siebie i wierzę, że ta seria zostanie podtrzymana, bo naprawdę jesteśmy w dobrej dyspozycji i przekładamy to na serię zwycięstw”.

Zaraz minie półtora roku odkąd zajmujesz się aspektem trenerskim w grupach młodzieżowych jak się w tym, odnajdujesz?

,,Bardziej z doświadczenia wolałbym się oceniać jako zawodnika niż z pracy trenerskiej, bo łatwiej mi jest, ale może powiem tak na pewno pewne rzeczy, robię na dobrym poziomie, na pewno kilka rzeczy wymagają ode mnie nauki i dalszego rozwijania się i zdobywania doświadczenia od trenerów, z którymi współpracuje. Tak jak mówię, jest wiele rzeczy, które robię dobrze a kilka, trzeba poprawić, nie mogę powiedzieć, że te rzeczy u mnie kuleją, bo nie robię ich pierwszy raz, tylko wymagają podnoszenia wiedzy w danych tematach”.

Czyli co Daniel Mąka widzisz swoją przyszłość jako trener?

,,Wiesz co teraz górnolotnie, powiem, że tak po to jestem te półtora roku, a może będzie mi dane więcej być w takiej roli bądź innej i zobaczymy, bo sezon się zaraz kończy i będziemy mogli usiąść i powiedzieć sobie co jest dobre co, było złe, co poprawić. Wiesz być może za dwa miesiące, powiem, że mnie to w ogóle nie kręci i podziękuję, ale to tylko tak spekuluje, bo po to jest ten czas i daj boże, że będzie następny i tego sobie życzę, żeby był dany i będę mógł robić to dalej dwutorowo jako trener, zawodnik i jak skończę granie, będę mógł pomagać naszej zdolnej młodzieży dalej”.

Daniel, przechodząc do pierwszej drużyny Widzewa jak ty jako były zawodnik pierwszej drużyny w tym sezonie, oceniasz poziom sportowy drużyny, czy ten początek sezonu nie spowodował, że wśród kibiców i wszystkich ludzi związanych z klubem nie obudził zbyt wiele nadziei i oczekiwania nie są za duże?

,,Powiem to, co, powtarzam ludziom co mnie często, spotykają i zadają podobne pytanie do twojego, chciałbym powiedzieć, że przez całą zimę i praktycznie do poprzedniego wtorku byliśmy na miejscu premiowanym awansem i dopiero teraz Arka wyprzedza na o punkt, więc chce powiedzieć to, że jak słabo rozpoczęliśmy, to ta końcówka, będzie mega mocna, nie chce, żeby to było odbierane zero-jedynkowo, bo z drugiej strony, jeśli Arka z 10 spotkań wygrała 9, a jedno zremisowała to wielki szacunek dla tego zespołu, ale uważam, że Arka nie wytrzyma do końca sezonu takiej formy. Teraz to Arka broni miejsca i presja jest też większa bądź inna przynajmniej. My na ostatnie sześć meczów wygraliśmy cztery, był remis i ta ostatnia porażka, wiele mówi się, że słabo gramy, ale w ostatnim meczu zagraliśmy najlepsze spotkanie, a przegraliśmy i też jest gadanie, że źle i tak dalej, dlatego czasem kubeł zimnej wody przydałby się każdemu, bo ja biorę odpowiedzialność za słowa, a każdy może odebrać to, jak, chce. Wiadomo każdy by, chciał wygrywać i to w ładnym stylu, ale ja z perspektywy czasu i klubu, w którym jestem i być może dalej będę to te punkty, które mamy nie zrobiły się same, czasem były poparte słabszymi meczami, raz bardzo dobrymi, a nie raz trzeba było zostawić wiele krwi na boisku, ale punkty są punktami i między nami i Arką rozegra się to kto, awansuje z drugiego miejsca. Ja jestem bardzo optymistyczne nastawiony przed tym finiszem sezonu jak by nie, było, a uważam ze swojego doświadczenia, że Arka nie wytrzyma tej końcówki, bo nie da się trzy miesiące być w takim gazie, ale jak by się tak zdarzyło to, trzeba wysłać list do Gdyni z gratulacjami, bo będzie to coś wielkiego, ale jak mówię, liczę, że tak się nie stanie”.

Daniel we wtorek gramy derby, miałeś już przyjemność uczestniczyć w takim wydarzeniu, czy dla zawodników to naprawdę jest coś więcej niż zwykły mecz?

,,Na pewno patrząc na derby trzecioligowe to ja czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem, nie dało odciąć się od tego, co się, działo w ciągu tygodnia, po prostu atmosfera derbów jest niewiarygodna i nie ma znaczenia kto, jest na jakim miejscu w tabeli, no, chyba że nie chce powiedzieć, że ktoś ma wyłączony układ nerwowy i tak dalej, ale na pewno każdy to musi odczuwać na swój sposób, bo każdy wie z kim gra, dla jakiego klubu gra i dla jakich kibiców gra. Każdy musi sobie poradzić na swój sposób z takimi meczami, sam uwielbiam takie mecze takiego gatunku, to mnie strasznie nakręca, ale każdy jest inny i każdy musi sobie z tym poradzić indywidualnie i na pewno chłopaki dostaną pomoc sztabu szkoleniowego przed takim meczem”.

Daniel to w takim razie jaki wynik w derbach Łodzi?

,,1:0 dla nas, bramka zdobyta ze stałego fragmentu gry. Uważam, że mecz do najładniejszych nie będzie należał, będzie to ciężki mecz walki, ale wygramy go jeden do zera i jedziemy dalej".

Daniel na koniec zapytam o najlepszy mecz i moment twój w Widzewie jako zawodnika pierwszego zespołu?

,,Wiesz co, powiem tak, rozdzielę to na dwie sprawy, jeżeli chodzi o mecz to w głowie mam jeden i aż mi ciarki na skórze teraz się pojawiają jak o tym, pomyślałem i był to mecz z Legią w pucharze Polski i jak strzeliliśmy bramkę na 2:2 to, było coś nieprawdopodobnego, chłopaki w radości polecieli cieszyć się w stronę ławki rezerwowej a ja, stanąłem w okolicach szesnastki i spojrzałem na trybuny na radość naszych kibiców, to było coś niesamowitego jak ten stadion się, cieszył jak głośno i cieszę się, że mogłem to przeżyć, bo nie jeden piłkarz przez całą swoją karierę czegoś takiego nie będzie miał możliwości doświadczyć. A jeżeli chodzi o moment to chyba bramka strzelona z rzutu wolnego w meczu z Górnikiem Polkowice, nie dość, że takie bramki nie padają często to ta bramka, dała nam zwycięstwo”.

Czytany 312 razy

Następny mecz

Ekstraklasa 2023/24 - Kolejka 29
Stadion: Piasta Gliwice Datum sobota, 20 Kwi 2024 Beginn 17:30
Ruch Chorzów
Ruch Chorzów
-:- Widzew Łódź
Widzew Łódź

Tabela

# Zespół Pkt
4 Pogoń Szczecin 47
5 Raków Częstochowa 46
6 Legia Warszawa 46
7 Górnik Zabrze 45
8 Widzew Łódź 39
9 Stal Mielec 38
10 Radomiak Radom 35
11 Zagłębie Lubin 35